Branża hazardowa jest specyficznym sektorem rozrywkowym, który wraz z rozwojem społeczeństwa rozwija się i kurczy, co przedstawione na wykresie wyglądałoby niczym sinusoida. Po latach świetności przychodzi posucha. Pojawia się ogromny rozkwit i zostają wprowadzone kolejne zmiany w prawie. Jak może wyglądać przyszłość światowego hazardu? Czy portale internetowe pokroju 20Bet przejmą całkowicie rynek, a może będą współistnieć równolegle z kasynami stacjonarnymi, nie wchodząc sobie w drogę?
Sprawa kasyn internetowych
Początek trzeciego tysiąclecia naszej ery to zdecydowana dominacja kasyn internetowych. Portale oferujące gry losowe są przystępniejsze, zapewniają lepsze warunki do gry i dają graczom absolutną swobodę. Właściwie, gdyby zestawić kasyno stacjonarne z portalem internetowym, to poległoby praktycznie na każdej linii. Jedynym czynnikiem faworyzującym grę w przybytku naziemnym jest samo odczucie rozgrywki.
Dlatego, kiedy pojawiły się kasyna internetowe, nastąpił gwałtowny rozwój branży. W ciągu jednej dekady w sieci wystartowały setki kasyn, a ich biblioteki wypełniły się dziesiątkami tysięcy nowych gier. Aktualnie branża dochodzi do punktu kulminacyjnego, który określi, jak dalej będzie się rozwijać.
Wraz z dynamicznym rozwojem, wysoko rozwinięte kraje wdrożyły silne restrykcje, żeby utrzymać potencjalnych graczy w ryzach. Jako społeczeństwo zaczynamy się oswajać z tą swobodą, wiec można się spodziewać, że w następnych latach/dekadach największe restrykcje będą znoszone. W ten sposób branża nieco odetchnie. Nie powinno to wpłynąć na ogromny rozwój, a raczej stabilizację rynku.
Twórcy gier nieustannie pracują nad nowymi rozwiązaniami, które mają zrewolucjonizować zabawę przy grach losowych. Największą innowacją wydaje się AR oraz VR, które mają zapewnić wrażenia niczym z prawdziwego kasyna stacjonarnego. Jednak są to tak odległe plany, że równie dobrze mogą nie zostać wdrożone nigdy. Tak naprawdę nie wiadomo, czy to cokolwiek zmieni.
Sprawa kasyna stacjonarnych
Kasyna stacjonarne przeżywają kryzys. Po bardzo dobrej drugiej połowie XX wieku nastąpił potężny regres. Dodatkowo pojawiły się serwisy internetowe, które zabrały im sporą część potencjalnych użytkowników. Do tego wszystkiego doszły potężne ograniczenia nałożone prawnie. W samej Polsce Ustawa Hazardowa praktycznie zabiła całą branżę.
Dzisiaj funkcjonują już tylko przede wszystkim potężne, luksusowe kurorty hazardowe, które operują ogromnymi pieniędzmi i są nastawione na „większych” graczy. Ci mniejsi preferują grę w wygodnych i stale dostępnych kasynach internetowych. Sytuacja takich przybytków jak The Venetian, Bellagio, czy Marina Bay Sands udowadnia, że prowadzenie ogromnych salonów gier losowych nadal ma sens i ten trend będzie się utrzymywał.
Najwięksi światowi operatorzy kasyn będą otwierać na całym świecie luksusowe kurorty rozrywkowe, które łączą różne atrakcje w jednym kompleksie nastawionym przede wszystkim na gry losowe.
W czarnych barwach natomiast maluje się przyszłość mniejszych, standardowych i niczym niewyróżniających się kasyn stacjonarnych. Docelowa grupa odbiorców staje się coraz bardziej świadoma swoich możliwości i z pewnością wybierze zabawę w serwisie internetowym. W tej formie otrzymają znacznie lepsze możliwości i mają wyższą szansę na wygraną. Dlatego przybytki tego rodzaju będą bardzo rzadkie – nawet jeśli Ustawa Hazardowa poluzuje możliwości organizowania gier losowych w Polsce.
Podsumowanie – wzloty i upadki
Przyszłość gier losowych wygląda trochę jak sama zabawa, którą oferują. Wzloty i upadki i jedna wielka niewiadoma. Wszystkie powyższe informacje to przypuszczenia, ale jedno jest pewne – hazard przetrwa, ponieważ towarzyszy ludziom od zawsze. Branża internetowa z pewnością będzie radzić sobie bardzo dobrze, ale najprawdopodobniej dochodzi już do punktu kulminacyjnego. Z kolei kasyna stacjonarne najpewniej podążą aktualnie obranym kursem i będą oferować przede wszystkim usługi luksusowe.